wpisy na blogu

zapomniałam napisać o jednym, małym szczególe.

Jakieś 300 m za nami, jest następna budowa, i pewnego ranka M. znalazł na kominie taką oto informację

Proszę o telefon.........w sprawie UWAGA!!!! Podłączenia prądu na działce budowlanej :-)

Hip hip !!!!! Zadzwoniliśmy, pan przyjechał, zabrał wszystkie potrzebne dokumenty i stwierdził, że połowa października to realny termin byśmy mieli prąd w domku.

czego sama sobie życzę :-)))))