kominy, grypa i inne cuda
grypa nas dopadła (żołądkowa ) niestety......
najpierw zaczął chorować Inwestor Junior, potem Senior na końcu ja.
Panowie już mają po kłopocie, ja niestety nie, ale, że na działeczce wciąż się coś dzieje, postanowiłam to opisać.
Tak więc, kominy już stoją - jesden do c.o. w garażu, drugi do kominka w salonie.
Kominy typu Schiedel - z odciętą górą, bo komin nad dachem będzie wyłożony klinkierem.
SALON
garaż
Panowie opapowali już cały dach...czekamy na blachodachówkę i do roboty...........
i jak widać na załączonym obrazku ofoliowali cały dom, tak więc jak powiedziała Monia Sąsiadka - nie ma już przenikania przez ściany :-)
a tak wygląda nasze ulubione miejsce :
taras