w banku........przepychanki
dokładnie tak...M. spać nie może, bo musimy wszystko od nowa robić, tzn. rozliczenie transz, bo nasza super hm hmą opiekunka z Banku "zapomniała " nam powiedzieć, że przy budowie z firmą kasa powinna wpływać na jego konto, po zakończeniu prac.
Decydent zakwestionował fakturę, bo nie ma na niej wyszczególnionych materiałów.
Wczoraj Pani z banku usłyszała ode mnie wiele niemiłych słów, ale...............przepraszać nie będę - a wredna być potrafię. W tej chwili rozmowy trwają na wysokości wykonawca-bank -
mam nadzieję, ze do jutra wszystko się wyjaśni.
Niestety jutro chłopacy nie pracują .................jeden z pracowników zginął w wypadku samochodowym i jutro pogrzeb.
Rodzinie chłopaka - składam kondolencje, a jemu samemu [*] Panie świeć nad jego duszą.
:-(((((